Codzienna modlitwa wieczorna do Ducha Świętego o ochronę w nocy.

Opublikowano w 16 sierpnia 2025 20:41

Dziękuję Ci, że jesteś tutaj i że razem możemy modlić się o pokój serca, bezpieczeństwo i Bożą opiekę nad nami i naszymi bliskimi. Ta modlitwa jest czasem oddania wszystkiego Duchowi Świętemu, aby czuwał nad naszym snem, odganiał lęki i otulał nas swoim światłem. W tym filmie przeprowadzę Cię przez słowa pełne nadziei, ufności i wiary, które mają przynieść Ci spokojny sen i poczucie bezpieczeństwa aż do rana.

Po wysłuchaniu tej modlitwy poczujesz, że noc nie jest już czasem niepokoju, ale błogosławionym momentem w ramionach Boga, gdzie każdy oddech staje się modlitwą, a każda chwila snem w Jego obecności.

Posłuchaj tej modlitwy w przygotowanym przez nas filmie.

Transkrypcja wideo

 

Sekcja 1 – Oddanie się Duchowi Świętemu na nadchodzącą noc

Duchu Święty, Pocieszycielu i Obrońco, przychodzę do Ciebie z sercem otwartym, z duszą spragnioną pokoju i bezpieczeństwa. Zbliża się noc – ta cicha pora, kiedy świat milknie, a serca biją wolniej. Ale wiem, że nawet wtedy, gdy zamknę oczy, Ty nie przestajesz czuwać. Wiem, że Twoje skrzydła ochrony są nade mną, a Twoje światło rozprasza każdą ciemność.

Dziękuję Ci, Duchu Święty, że jesteś moją tarczą przed tym, co niewidzialne, że stajesz pomiędzy mną a wszelkim złem, które chciałoby zakłócić mój spokój. Dziękuję, że Twoje anielskie zastępy stoją na straży mojego domu, że żaden zły szept i żaden cień nie ma władzy nade mną.

Proszę Cię dziś, Duchu Życia, abyś wypełnił mój pokój swoją obecnością. Niech każdy kąt stanie się miejscem świętym, gdzie Twoje imię będzie uwielbione, a powietrze napełni się pokojem. Proszę, zanurz moje myśli w ciszy, aby żadne troski dnia nie przeszły wraz ze mną do nocy.

Duchu Święty, spraw, aby mój sen stał się modlitwą. Aby nawet wtedy, gdy moja świadomość odpoczywa, moje serce trwało przy Tobie. Chcę, aby każdy oddech w nocy był jak szept: „Jezu, ufam Tobie”.

Ale wiem, że noc kryje w sobie także tajemnicę, której jeszcze dziś chcę Ci powierzyć…

Sekcja 2 – Modlitwa o ochronę duszy i ciała podczas snu

Duchu Święty, dziś wieczorem staję przed Tobą z pełną ufnością, że tylko w Twojej obecności mogę znaleźć prawdziwe bezpieczeństwo. Wiem, że kiedy zasypiam, moje ciało staje się bezbronne, a mój umysł wchodzi w krainę snu, gdzie logika ustępuje miejsca obrazom, wspomnieniom i czasem niepokojącym myślom. Dlatego powierzam Tobie całą moją noc – każdą minutę, każdy oddech, każdy sen.

Proszę, stań przy moim łóżku jak wierny strażnik, który nie drzemie i nie odchodzi. Stań na progu mojego domu, jak ognisty płomień, którego nie sposób zgasić, aby żadna moc ciemności nie mogła się zbliżyć. Niech Twój oddech rozproszy wszelki lęk, a Twoje światło przeniknie każdy kąt, gdzie mógłby kryć się cień.

Duchu Święty, otocz swoją opieką moją duszę. Chroń mnie przed złymi myślami, które czasem wślizgują się do serca, kiedy zmęczenie dnia osłabia czujność. Zabezpiecz moje serce przed smutkiem i rozpaczą, które próbują znaleźć wejście, gdy noc jest ciemna i długa. Nie pozwól, by niepokój zajął miejsce pokoju, który Ty mi dajesz.

Niech każda chwila mojego snu będzie jak odpoczynek dziecka w ramionach kochającego Ojca. Niech wszystkie napięcia, które zebrały się w ciągu dnia, opadną jak liście z drzewa w jesienny wieczór. Daj mi sen spokojny i głęboki, taki, który odnowi siły ciała i duszy.

Duchu Święty, proszę, dotknij także tych, których kocham. Niech Twoja ochrona spłynie na moich bliskich – na rodzinę, przyjaciół, sąsiadów, a nawet na tych, którzy dziś czują się samotni i opuszczeni. Spraw, aby żaden zły sen, żaden lęk i żaden cień nie miał nad nimi władzy.

Jeżeli są we mnie rany z dnia, które mogłyby krwawić w nocy – ulecz je. Jeżeli są w mojej duszy pytania bez odpowiedzi, które mogłyby dręczyć mnie podczas snu – ucisz je. Jeżeli są we mnie obawy o jutro, które mogłyby kraść mój spokój – zamień je na Twoje święte zaufanie.

Duchu Święty, pragnę teraz wyznać, że moja noc należy do Ciebie. Moje sny należą do Ciebie. Moje serce należy do Ciebie. Chcę zasypiać ze świadomością, że Ty jesteś blisko, że mnie strzeżesz, że nic nie jest w stanie oddzielić mnie od Twojej miłości.

Dlatego w tym momencie pragnę zrobić coś, co umocni tę wspólnotę modlitwy…

Proszę, napisz w komentarzu: „Duchu Święty, chroń mnie w nocy” – niech te słowa będą publicznym świadectwem Twojej wiary i zaproszeniem dla Ducha Świętego, aby nieustannie czuwał nad Twoim snem.

Sekcja 3 – Modlitwa o oczyszczenie serca przed snem

Duchu Święty, nim zamknę oczy i pozwolę, by sen ogarnął moje ciało, chcę dziś stanąć przed Tobą w prawdzie. Chcę oczyścić swoje serce ze wszystkiego, co mogłoby być przeszkodą w Twoim działaniu. Wiem, że noc jest czasem ciszy, ale i czasem, kiedy myśli mogą wracać z całą siłą. Dlatego proszę Cię – oczyść mnie, Duchu Święty, z każdej troski, która mogłaby ciążyć na mojej duszy.

Jeżeli w ciągu dnia wypowiedziałam słowo, które zraniło; jeżeli spojrzenie moje było pełne surowości, a nie miłości; jeżeli zrodziła się we mnie myśl, której nie powinno być – przyjmuję Twoje przebaczenie. Nie chcę iść spać z ciężarem winy, lecz z lekkością Twojej łaski.

Duchu Święty, przepłyń przez moje serce jak czysta rzeka, która zabiera wszystko, co brudne i pozostawia jedynie to, co piękne i czyste. Niech Twoje światło wypali we mnie każdy cień żalu, gniewu czy niecierpliwości. Naucz mnie przebaczać – innym i samej sobie – zanim nadejdzie poranek.

Tak wiele razy, Duchu Święty, pozwalałam, aby wspomnienia trudnych chwil zatrzymywały mnie w miejscu. Dziś chcę Ci oddać wszystkie te obrazy, które wciąż próbują żyć w mojej pamięci. Chcę, aby noc stała się przestrzenią Twojego działania, a nie miejscem, gdzie przeszłość ma nade mną władzę.

Niech Twój dotyk sprawi, że moje serce stanie się lekkie jak pióro, gotowe wznieść się ku Tobie w modlitwie. Niech każdy oddech, który wezmę w czasie snu, będzie jak ciche „dziękuję” za dzień, który minął, i jak pełne ufności „amen” wobec tego, co przyniesie jutro.

Duchu Święty, proszę, uzdrów moją pamięć. Jeśli w moim sercu są obrazy pełne bólu – przemieniaj je w świadectwa Twojej obecności. Jeśli są w nim chwile, które mnie zawstydzają – zanurz je w oceanie Twojego miłosierdzia. Jeśli są we mnie historie, których nie umiem opowiedzieć nikomu – wysłuchaj ich Ty, w ciszy tej modlitwy.

Tak, Duchu Święty… pragnę zasypiać z czystym sercem. Pragnę obudzić się rano z poczuciem, że noc była czasem Twojego uzdrawiającego działania. I wiem, że to, o co Cię proszę, jest możliwe – bo Ty jesteś Bogiem, który czyni wszystko nowe.

A jednak… jest coś jeszcze, czym chcę się z Tobą podzielić. Coś, co jest kluczem do pełnego zrozumienia tej modlitwy, a co odkryję przed Tobą w kolejnym kroku. Bo jest pewna prawda, której uświadomienie może całkowicie odmienić sposób, w jaki przeżywamy nasze noce…

Ale zanim do tego przejdziemy, chcę Cię prosić – jeżeli czujesz, że ta modlitwa dotknęła Twojego serca, udostępnij ją innym. Może właśnie ktoś, kogo znasz, potrzebuje dziś takiego słowa, by spokojnie zasnąć. Niech Duch Święty dotknie ich serc tak, jak dotyka teraz Twojego.

Sekcja 4 – Modlitwa o ochronę snu i domu

Duchu Święty, kiedy noc spowija ziemię, a cisza zaczyna panować w każdym kącie mojego domu, proszę Cię, abyś stał się moim strażnikiem. Wiem, że ciemność bywa czasem, w którym lęki chcą wejść do naszych serc, ale ja wybieram Twoją obecność, która jest jak płomień nigdy niewygasający. Ten płomień nie tylko rozprasza mrok, lecz także ogrzewa duszę.

Proszę, Duchu Święty, otocz mój dom niewidzialną tarczą. Niech żadne zło, żadna ciemna myśl, żadna niepokojąca energia nie przeniknie przez próg mojego mieszkania. W Twojej obecności chcę spać bez lęku, ufając, że czuwasz nade mną tak, jak matka czuwa nad swoim śpiącym dzieckiem.

Duchu Święty, Ty znasz każdy kąt mojego domu. Przejdź teraz przez każdy pokój, dotknij każdej ściany, obejmij ochroną każdy kąt. Jeżeli gdzieś jest cień smutku, rozświetl go swoim światłem. Jeżeli jest tam echo dawnych trosk, zagłusz je swoim pokojem. Niech Twój oddech oczyści to miejsce tak, aby każdy, kto tu wejdzie, poczuł Twoją obecność.

Proszę, abyś czuwał także nad moimi bliskimi – tymi, którzy śpią pod tym samym dachem, i tymi, którzy są daleko. Wiem, że Twoje działanie nie zna granic. Niech każda osoba, którą kocham, doświadczy tej samej nocy pełnej bezpieczeństwa i pokoju.

Duchu Święty, jeśli w moim sercu jest choć cień niepokoju o nadchodzący dzień – zabierz go teraz. Wiem, że troska o jutro potrafi zakłócić nawet najgłębszy sen. A przecież Ty sam powiedziałeś, że mam zostawić wszystko w Twoich dłoniach. Dlatego teraz, w tej chwili, oddaję Ci każdą niewypowiedzianą obawę.

Niech Twój anielski zastęp rozstawi wartę przy moim łóżku. Niech aniołowie otoczą mnie pierścieniem bezpieczeństwa. Niech żadna nocna burza, żadna niespokojna myśl i żaden niepokój nie odważy się podejść. Ty jesteś moim schronieniem – i wiem, że z Tobą niczego nie muszę się bać.

Duchu Święty, proszę Cię też o ochronę moich snów. Chcę, aby każda wizja tej nocy była odbiciem Twojego światła. Jeśli cokolwiek miałoby próbować zakłócić mój sen – przemień to w obraz, który przynosi pokój, nadzieję i radość. Naucz mnie nawet we śnie słyszeć Twój głos, który mówi: „Nie lękaj się, jestem z tobą”.

Dziękuję Ci, Duchu Święty, że jesteś moim wiernym Obrońcą. Że gdy ja śpię, Ty nie zasypiasz. Że Twoje czuwanie jest doskonałe i nigdy się nie kończy. Wiem, że gdy jutro otworzę oczy, zrobię to w Twojej obecności – a to oznacza, że każdy dzień zaczyna się od błogosławieństwa.

I teraz, siostro w wierze, proszę Cię o mały, ale ważny gest – napisz w komentarzu: „Duchu Święty, chroń mój dom”. Niech to będzie nasza wspólna modlitwa, nasze publiczne wyznanie wiary, że noc należy do Boga, a my jesteśmy bezpieczne w Jego ramionach.

Sekcja 5 – Modlitwa o pokój serca i uzdrowienie duszy

Duchu Święty, w ciszy tej nocy pragnę oddać Ci całe moje serce – z jego ranami, wspomnieniami, a także z tym, co wciąż jest dla mnie trudne do uniesienia. Wiem, że tylko Ty masz moc, aby wypełnić każdą pustkę, uleczyć każde pęknięcie i przywrócić nadzieję tam, gdzie wydawało się, że już dawno zgasła.

Proszę Cię, Duchu Święty, przyjdź teraz do wnętrza mojego serca jak łagodny balsam. Tam, gdzie przez lata gromadziły się troski i lęki, wlej swój pokój, który przekracza wszelkie zrozumienie. Niech każde miejsce, które było źródłem bólu, stanie się teraz źródłem wdzięczności – bo to, co było ciężarem, Ty potrafisz przemienić w błogosławieństwo.

Przypominam sobie Twoje słowa zapisane w Piśmie: „Pokój mój daję wam, nie tak jak daje świat, Ja wam daję”. Ten pokój nie zależy od tego, co dzieje się wokół – on wypływa prosto z Ciebie. I dlatego wiem, że nawet jeśli świat na zewnątrz bywa burzliwy, to moje wnętrze może być ciche i spokojne, jeśli tylko pozwolę Ci w nim zamieszkać.

Duchu Święty, Ty znasz też moje ciało – jego zmęczenie, jego słabości, te miejsca, które proszą o uzdrowienie. Proszę, aby Twój oddech życia przepłynął przez każdą komórkę, przywracając siłę tam, gdzie pojawiło się wyczerpanie. Dotknij moich myśli, aby były jasne. Dotknij moich oczu, aby patrzyły z nadzieją. Dotknij mojego serca, aby biło spokojnie i z ufnością.

Czasem, Duchu Święty, ból duszy jest większy niż ból ciała. Niespełnione marzenia, utracone relacje, chwile, kiedy czułam się niezrozumiana lub opuszczona – to wszystko kładę teraz u Twoich stóp. Ulecz mnie, proszę, tak jak lekarz, który zna każdy szczegół mojego życia, a mimo to patrzy na mnie z miłością, a nie z osądem.

Proszę, aby Twój pokój wypełnił mój dom i serca moich bliskich. Niech noc stanie się czasem pojednania – jeśli w jakimś sercu jest gniew, rozpuść go swoim światłem. Jeśli ktoś nosi w sobie smutek, przemień go w cichą radość. Jeśli ktoś się lęka, otocz go taką pewnością, jaką daje dziecku ramiona ojca.

Wiem, że w tej chwili, kiedy się modlę, niebo pochyla się nad ziemią, a Twoje światło schodzi wprost do mojego życia. Wiem też, że nawet jeśli nie zobaczę od razu efektów, to coś już się zmienia – bo każda modlitwa otwiera drzwi, przez które Ty wchodzisz z uzdrowieniem.

Duchu Święty, pozwól mi zasnąć w pełnym poczuciu bezpieczeństwa. Niech mój oddech będzie miarowy, myśli spokojne, a serce lekkie. Chcę obudzić się jutro z poczuciem, że zostałam odnowiona – nie tylko fizycznie, ale i duchowo.

Dziękuję Ci, Duchu Święty, że Twoja troska o mnie nigdy się nie kończy. Że nie odwracasz wzroku od moich słabości, lecz patrzysz na mnie przez pryzmat miłości. Że każda noc jest dla mnie nową okazją, aby doświadczyć Twojej ochrony i uzdrowienia.

Siostro w wierze, jeśli ta modlitwa dotknęła Twojego serca, wiedz, że to także dzięki naszym wspólnym wysiłkom ten kanał może istnieć i docierać do coraz większej liczby osób. Dlatego z serca dziękuję wszystkim, którzy wspierają nas dobrowolnymi datkami – to właśnie dzięki nim możemy wciąż się rozwijać i tworzyć takie treści, które podnoszą na duchu i przybliżają do Boga.

Sekcja 6 – Modlitwa o ochronę w czasie snu i oddanie życia Duchowi Świętemu

Duchu Święty, teraz, gdy noc otula świat swoim spokojem, a moje serce przygotowuje się do odpoczynku, przychodzę do Ciebie z pełnym zaufaniem. Wiem, że tylko w Twoich ramionach mogę poczuć prawdziwe bezpieczeństwo – takie, które nie zależy od tego, co dzieje się wokół, ale od Twojej obecności we mnie.

Zanim zamknę oczy, chcę powierzyć Ci każdy szczegół mojego życia. Wszystko, co dziś wydarzyło się dobrego, ofiarowuję jako wdzięczność. Wszystko, co było trudne, oddaję Tobie, abyś to oczyścił i przemienił w dobro. Proszę, abyś chronił mnie przez całą noc – zarówno moje ciało, jak i moją duszę.

Duchu Święty, otocz mój dom swoim niewidzialnym światłem. Niech każdy próg, każdy kąt i każdy pokój będzie wypełniony Twoją obecnością. Postaw swoich aniołów u drzwi, aby strzegli nas przed tym, co złe. Niech żaden niepokój nie zakradnie się do mojego serca, a każdy cień zostanie rozproszony przez blask Twojej miłości.

Proszę, abyś czuwał nad moimi bliskimi. Niech ich sen będzie spokojny, a myśli wolne od trosk. Jeśli któryś z nich dziś wieczorem płacze w ukryciu, dotknij jego serca tak, aby poczuł Twoją czułą obecność. Jeśli ktoś zmaga się z chorobą, niech tej nocy poczuje ulgę. Jeśli ktoś się lęka, niech poczuje pewność, że nie jest sam.

Duchu Święty, pomóż mi także przebaczyć. Nie chcę kłaść się spać z ciężarem urazy. Jeśli jest w moim sercu ktoś, kto mnie zranił, pomóż mi spojrzeć na niego z miłością. Jeśli to ja kogoś skrzywdziłam, daj mi odwagę, aby jutro to naprawić. Wiem, że prawdziwy pokój przychodzi tylko wtedy, gdy serce jest wolne od goryczy.

Pragnę także, aby ta noc była czasem odnowy. Proszę, abyś w czasie snu mówił do mojego serca, pocieszał mnie, inspirował i prowadził. Niech sny staną się miejscem, gdzie będę mogła jeszcze wyraźniej usłyszeć Twój głos. Niech jutro będzie dniem, w którym obudzę się z nową siłą i jasnym celem.

Duchu Święty, oddaję Ci także mój czas – każdą nadchodzącą godzinę i każdy dzień. Uczyń mnie narzędziem Twojego pokoju. Pomóż mi jutro stawać się błogosławieństwem dla innych – słowem, uśmiechem, gestem dobra. Niech Twoja obecność we mnie będzie widoczna dla każdego, kogo spotkam.

Teraz, w tej chwili ciszy, całkowicie się Tobie powierzam. Wiem, że nawet kiedy śpię, Ty działasz. Wiem, że Twoja ochrona jest pewna, a Twoje światło nigdy nie gaśnie. Dziękuję, że zawsze jesteś blisko, że nigdy mnie nie opuszczasz i że Twoja miłość jest mocniejsza od wszelkiego lęku.

Duchu Święty, niech ta noc stanie się świętym czasem spotkania z Tobą – czasem, w którym w moim sercu zapanuje harmonia, a mój duch odpocznie w Twojej obecności. W imię Jezusa proszę, abyś pobłogosławił mnie teraz i każdego, kto modli się razem ze mną. Niech nasz sen będzie błogi, a nasz poranek pełen Twojego światła.

Zakończenie z błogosławieństwem i prośbą o wsparcie kanału

Kochane Siostry w wierze, dobiegamy końca tej dzisiejszej modlitwy. Był to czas pełen ciszy, ufności i oddania Duchowi Świętemu, który jest naszym Pocieszycielem, Obrońcą i Przyjacielem. Teraz, zanim się rozstaniemy, pragnę pozostawić Wam słowa otuchy, błogosławieństwa i duchowego umocnienia.

Niech Duch Święty tej nocy otuli Was swoją niewidzialną, lecz potężną obecnością. Niech każdy oddech, który weźmiecie, będzie przesiąknięty pokojem, który przewyższa wszelki rozum. Niech Jego światło rozproszy wszelki mrok – zarówno ten zewnętrzny, jak i ten, który próbuje wślizgnąć się do naszych serc. A jeśli w Waszych myślach pojawia się lęk, smutek czy niepewność, niech zostaną one wyciszone przez Jego łagodny szept: „Nie bój się, jestem z Tobą”.

Błogosławię Was w imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. Niech to błogosławieństwo przeniknie każdy zakamarek Waszego domu i serca. Niech chroni Wasz sen, a poranek przywita Was radością i wdzięcznością.

Pragnę też, abyście pamiętały – ta modlitwa, choć dziś dobiegła końca, w sercu trwa nadal. Możecie wracać do niej każdej nocy, możecie trwać w niej, gdy brakuje słów, a serce po prostu pragnie być blisko Boga.

Dziękuję Wam z całego serca za to, że jesteście częścią tej wspólnoty modlitewnej. Wasza obecność tutaj jest dla mnie wielkim świadectwem, że wiara wciąż żyje i potrafi łączyć ludzi w miłości do Boga.

Jeżeli czujecie w sercu, że ta posługa i te modlitwy przynoszą Wam duchowy pokój i pocieszenie, proszę, rozważcie wsparcie naszego kanału. Dzięki Waszej pomocy możemy wciąż przygotowywać kolejne modlitwy, nagrania i materiały, które docierają do serc ludzi na całym świecie. Każdy, nawet najmniejszy dar, jest cegiełką w budowaniu tego dzieła. W opisie filmu znajdziecie link, przez który możecie przekazać swoje wsparcie.

Niech Pan obficie Wam wynagrodzi każdy gest dobroci. Niech Duch Święty napełni Wasze serca pokojem, a Maryja – Matka Kościoła – otoczy Was płaszczem swojej opieki.

Kochane Siostry, zasypiajcie dziś w pewności, że nie jesteście same. Całe niebo czuwa nad Wami, a Anioł Stróż stoi przy Waszym łóżku, aby strzec Was od wszelkiego zła. Śpijcie w pokoju, a jutro powstańcie z nową siłą, gotowe, by nieść światu Bożą miłość.

Dobranoc. Niech Bóg Wam błogosławi.

Amen.

Dodaj komentarz

Komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.